Robert Lewandowski nie jest jedynym człowiekiem polskiej piłki, który wczoraj gorąco komentował sukces Igi Świątek na kortach Rolanda Garrosa. Zbigniew Boniek udzielił wywiadu serwisowi Sportowe Fakty WP, w którym wspominał początki polskiej tenisistki.
Iga Świątek kontynuuje passę 35 wygranych meczów z rzędu. Jej wyczyn jest najlepszą serią w kobiecym tenisie w XXI wieku. W sobotę po raz drugi wygrała French Open, pokonując łatwo w dwóch setach Amerykankę Cori Gauff. Pozwoliła rywalce wygrać zaledwie cztery gemy.
Najlepsi bukmacherzy
1
- Duża ilość bonusów
- Aplikacja mobilna
- Nowoczesny wygląd serwisu
- Stale rozwijana oferta na sporty motorowe
2
3
- Nawet 600 PLN w bonusie powitalnym
- Skromna i elegancka szata graficzna
- Prosty, czytelny interfejs użytkownika
- Mała oferta zakładów
- Kursy nie zawsze są zadowalające
Powiem wprost: nie widzę w tym momencie nikogo, ani jednej zawodniczki, która mogłaby zagrozić Idze. Nasza dziewczyna po prostu „zabija” tenis kobiecy. Różnica między nią a resztą jest kolosalna. Po wycofaniu Ashleigh Barty jest Iga i… no właśnie. Za nią nie widzę nikogo. Różnica jest naprawdę ogromna – mówi Zbigniew Boniek.
Zibi Boniek twierdzi, że od dawna prognozował sukcesy Igi.