Prezes klubu Dawid Błaszczykowski na wstępie konferencji prasowej mówił o diagnozach i powodach, które spowodowały spadek z Ekstraklasy. Twierdzi, że w zespole zachwiano proporcje między polskimi i zagranicznymi piłkarzami. Przez to zabrakło charakteru zarówno w szatni, jak i na boisku. Nie pomogły także kontuzje ważnych zawodników – Alana Urygi i Jakuba Błaszczykowskiego. „Nie było zawodników, którzy byliby w stanie pociągnąć grę” – diagnozował prezes Białej Gwiazdy. Zdradził, że zarząd po przegranym sezonie chciał podać się do dymisji, ale ta nie została przyjęta przez Radę Nadzorczą.
Najlepsi bukmacherzy
- Duża ilość bonusów
- Aplikacja mobilna
- Nowoczesny wygląd serwisu
- Stale rozwijana oferta na sporty motorowe
- Nawet 600 PLN w bonusie powitalnym
- Skromna i elegancka szata graficzna
- Prosty, czytelny interfejs użytkownika
- Mała oferta zakładów
- Kursy nie zawsze są zadowalające
Pozostanie w klubie przynajmniej do zakończenia okienka transferowego.
Władzom Wisły zależało, by Jerzy Brzęczek pozostał w roli pierwszego trenera. Przystał na to, a także zgodził się na drastyczną obniżkę zarobków. Jednocześnie jego kompetencje w klubie powiększą się, będzie menedżerem włączonym w proces skautingowy nowych piłkarzy. Prowadzi rozmowy z zawodnikami i ma istotny głos w doborze graczy na nowy sezon.
Mam nadzieję, że się nie pogniewa, ale tytułem przykładu – trener Jerzy Brzęczek zgodził się pracować za 1/4 wynagrodzenia, które miał wcześniej. Tylko dlatego, bo chce coś udowodnić i pomóc Wiśle. To jest jego cel – powiedział wiceprezes Maciej Bałaziński.
„Część zawodników jest gotowa na obniżenie swoich świadczeń, część jest mniej gotowa” – skwitował sytuację.
Celem Wisły jest zredukowanie budżetu płacowego, który przewidywałby bonusy za awans do Ekstraklasy. Budżet Białej Gwiazdy w nowym sezonie nie będzie niższy niż 15 milionów złotych.