W tym tygodniu w końcu wróciliśmy do rozgrywek w ramach League of Legends European Champiosnhip. Już na początku zmagań przyszło nam oglądać jeden z hitów kolejki, w którym MAD Lions podejmowało gwiazdozbiór z Team Vitality. Po zwycięstwo sięgnęli mistrzowie Europy, a „Pszczółki” w mecz z Fnatic wchodzili w nienajlepszych nastrojach. Ekipa „Selfmade’a” przegrała również starcie z byłą drużyną Polaka i w sobotę mogli „pochwalić się” bilansem 0-2.
Najlepsi bukmacherzy
- Duża ilość bonusów
- Aplikacja mobilna
- Nowoczesny wygląd serwisu
- Stale rozwijana oferta na sporty motorowe
- Nawet 600 PLN w bonusie powitalnym
- Skromna i elegancka szata graficzna
- Prosty, czytelny interfejs użytkownika
- Mała oferta zakładów
- Kursy nie zawsze są zadowalające
Zobacz również: Falstart Vitality! „Selfmade” przegrywa pierwszy mecz w nowym składzie
Wiele wskazywało na to, że pierwsze zwycięstwo Vitality odniesie w spotkani z EXCEL, które we wcześniejszych meczach nie prezentowało się najlepiej. Nic bardziej mylnego – EXCEL skupiło się na zdobywaniu smoków, a po upływie 30 minut mieli na swoim koncie smoczą duszę. Ta pozwoliła im zgarnąć Barona Nashora, co poskutkowało zwycięstwem w całym spotkaniu. Tym samym Team Vitality z bilansem 0-3 ex-aequo z Astralis zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Nothing much to say, next week will be better #LEC pic.twitter.com/kOPabQOh9k
— Team Vitality (@TeamVitality) January 16, 2022