Kibice oraz włodarze Realu Madryt po transferze Edena Hazarda obiecywali sobie bardzo wiele. Belg trafił na Santiago Bernabeu w 2019 roku za rekordowe dla klubu 115 milionów euro, jednak w żadnym momencie nawet nie zbliżył się do formy, którą prezentował w czasie pobytu w londyńskiej Chelsea. O jego odejściu z ekipy „Królewskich” mówiło się bardzo często, jednak do dziś pozostaje on członkiem pierwszego zespołu.
Zobacz również: Dejan Lovren opuszcza Rosję! Chorwat zaliczył wielki powrót
Coraz więcej wskazuje jednak na to, że były już reprezentant Belgii będzie musiał opuścić drużynę ze stolicy Hiszpanii. Relevo.com donosi, że „Los Blancos” stracili już cierpliwość do swojego zawodnika i nie znajduje się on w ich planach na najbliższe miesiące i lata. Kontrakt Hazarda wygasa w czerwcu 2024 roku i nic nie wskazuje na to, że zostanie on wypełniony. Madrytczycy zrobią wszystko, aby jeszcze w tym roku wytransferować skrzydłowego. Na ten moment nie wiemy jednak jakie kluby są zainteresowane pozyskaniem 31-latka.