W ten weekend obywały się play-offy finałów wiosennej edycji BLAST Premier. Turniej rozgrywany był w formie offline w portugalskiej Lizbonie. O tytuł walczyło trzech Polaków – „F1KU” z OG oraz „dycha” i „hades” z ENCE. Nasi rodacy nie dotarli jednak do wielkiego finału – o miano najlepszego zespołu Na’Vi walczyło z Team Vitality.
Najlepsi bukmacherzy
- Duża ilość bonusów
- Aplikacja mobilna
- Nowoczesny wygląd serwisu
- Stale rozwijana oferta na sporty motorowe
- Nawet 600 PLN w bonusie powitalnym
- Skromna i elegancka szata graficzna
- Prosty, czytelny interfejs użytkownika
- Mała oferta zakładów
- Kursy nie zawsze są zadowalające
Zobacz również: Ismail „refrezh” Ali odsunięty od składu Heroic
Mecz rozpoczął się na mapie de_mirage, a lepiej weszła w niego ekipa z Ukrainy. Już po pierwszej części „Mirka” wyszli oni na pięciopunktowe prowadzenie, które całkowicie wystarczyło do zdobycia pierwszego mapowego. Po chwili przenieśliśmy się na de_overpass, który został całkowicie zdominowany przez zespół „s1mple’a” o czym świadczy wynik końcowy 16:5 na ich korzyść. Natus Vincere wygrało ten mecz wynikiem 2:0 i zgarnęli tym samym 200 tysięcy dolarów nagrody. „Pszczółki” muszą zadowolić się nagrodą pocieszenia wynoszącą 85 tysięcy dolarów.
YOUR CROWNING HEROES
🏆 @natusvincere #BLASTPremier pic.twitter.com/fl8GKNzfEr
— BLAST Premier (@BLASTPremier) June 19, 2022