Hubert Hurkacz został dolosowany do grupy „czerwonej”, gdzie będzie rywalizował z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem, Niemcem Aleksandrem Zwerewem, a także Włochem Matteo Berrettinim. Co ciekawe, każdy z wyżej wymienionych tenisistów jest niezwykle wysokim mężczyzną, co czyni, że ta grupa ma największą średnią wzrostu w historii całej imprezy ATP Finals.
Najlepsi bukmacherzy
- Duża ilość bonusów
- Aplikacja mobilna
- Nowoczesny wygląd serwisu
- Stale rozwijana oferta na sporty motorowe
- Nawet 600 PLN w bonusie powitalnym
- Skromna i elegancka szata graficzna
- Prosty, czytelny interfejs użytkownika
- Mała oferta zakładów
- Kursy nie zawsze są zadowalające
Polski tenisista rozpocznie rywalizację w turnieju od starcia z Miedwiediewem, które odbędzie się w niedzielę 14 listopada o godzinie 14:00. Hurkacz nie stoi oczywiście na przegranej pozycji, ponieważ zdarzyło się mu już pokonać Rosjanina. Stało się to podczas tegorocznego Wimbledonu, gdzie Polak doszedł później do półfinału imprezy, co jest jego jednym z największych sukcesów w dotychczasowej karierze.
Od poniedziałku 8 listopada Hubert Hurkacz jest sklasyfikowany na 9. pozycji w rankingu ATP, co czyni go najlepszym Polakiem w historii tenisa w tej statystyce. Hurkacz przebił Wojciecha Fibaka, który w 1977 roku znalazł się na 10. miejscu w wyżej wspomnianym rankingu.
Ciekawa rywalizacja powinnna być również w drugiej grupie, którą nazwano „zieloną”. Tam znalazł się lider rankingu, czyli Serb Novak Djoković, Grek Stefanos Tsitsipas, Rosjanin Andriej Rublew oraz Norweg Casper Ruud. Zdecydowanym faworytem do awansu do półfinału jest oczywiście Djoković, ale walka o drugie miejsce powinna być niezwykle pasjonująca.