Lider tabeli Ekstraklasy chętnie wzmocni jeszcze swój skład przed zamknięciem okienka. W przypadku Hamzy Barry’ego może to zrobić nawet później, bo… Oto właśnie podstawowy problem ze wspomnianym piłkarzem. 26-letni środkowy pomocnik jeszcze nie tak dawno wymieniany był w kontekście przenosin do Evertonu. Tymczasem aktualnie pozostaje bez klubu od, uwaga, sierpnia 2020! SportoweFakty Wp.pl sugerują wprawdzie, że o gracza stara się także Los Angeles Galaxy, ale niewątpliwie mówimy o zawodniku, który miał poważne problemy ze znalezieniem pracodawcy.
W sierpniu 2020 Hamza Barry rozstał się z Hajdukiem Split, w którego barwach rozegrał 133 mecze, zdobył 10 goli i zaliczył 11 asyst. W czerwcu zeszłego roku zerwał więzadła w kolanie i do dziś nie doszedł do pełni sił.
„W tym momencie Hamza nie jest w stanie przejść testów medycznych, to będzie możliwe w marcu” – pisze autor newsa, Piotr Koźmiński.
Mówimy więc o 13-krotnym reprezentacje Gambii, znajdującym się wciąż w dobrym piłkarsko wieku, którego dyspozycja jest dziś wielką zagadką. Podejrzewamy, że w najbliższych dniach tego typu tematów w polskiej piłce może jeszcze być więcej.