No, ładnie mnie przeczołgała Liga Misiów. Ale zawsze radzę stawiać rozumowo, czyli… na kogoś kto jest lepszy, ale i nie męczy się niepotrzebnie. Czy ja mogłem myśleć, że Real czy Bayern będą się tak napinać? Po co? Chyba z głupoty, tam są najwyraźniej sami lewoskrzydłowi.
Dobra, po to są chybione strzały, by się odegrać. Liga.
Mam pomysł taki, by nie stawiać remisów i sam jestem ciekaw, jak to wahadełko będzie przeważać?
Termalica – Śląsk 2. Inaczej być nie może.
Wisła – Wisła. 1. Inaczej być nie może.
Piast – Arka 1. Inaczej…
Lubin – Chorzów 1. Ina…
Pogoń – Jagiellonia 2.
Parę dni temu Probierz zadzwonił. Krzyczę na niego: jak ty możesz wystawiać 9 obcokrajowców???
On: – Trenerów rozlicza się za wyniki! Nie za paszporty!!!
Ja: -No to wygraj!!!
Korona – Cracovia 2.
I…naczej uznam, że Zieliński nadużywa krakowskiej gościnności.
Lech – Łęczna 1. Bank wysoko, powyżej trzech goli.
Lechia – Legia 1. Powiedzmy 3:1. Obrona jednakowo beznadziejna, ale lepszy Kuciak niż Malarz, no a ataku Legia nie ma od 100-lecia.
Statystycznie mam ze 33 procent szans, teraz mam okazję na 80.
Grać, wygrywać, wydawać i czuć emocje – tego życzę. Inaczej być nie może.