Ostatnie tygodnie kariery Marcela Lotki przebiegały dość niewiarygodnie. Oto chłopak będący bez szans na grę w pierwszej drużynie Herthy, którego w marcu wytransferowano (od lipca) do REZERW Borussii Dortmund, nagle musiał stanąć w bramce pierwszej drużyny. Nie wypromowała go niesamowita wizja trenera, ani doskonała postawa na treningach, lecz absolutnie katastrofalna sytuacja zdrowotna innych bramkarzy. Marcel Lotka podjął jednak rękawicę i wywiązał się ze swojej roli całkiem godnir. Do dziś zaliczył dziewięć gier w Bundeslidze. Przeciwko Stuttgartowi wybrano go najlepszym piłkarzem na boisku (nota 8.18 według Whoscored). Niższą o niemal trzy punkty otrzymał za sobotni występ przeciwko Mainz.
Najlepsi bukmacherzy
- Duża ilość bonusów
- Aplikacja mobilna
- Nowoczesny wygląd serwisu
- Stale rozwijana oferta na sporty motorowe
- Nawet 600 PLN w bonusie powitalnym
- Skromna i elegancka szata graficzna
- Prosty, czytelny interfejs użytkownika
- Mała oferta zakładów
- Kursy nie zawsze są zadowalające
W 25. minucie piłka dośrodkowywana niegroźnie przez Silvana Widmera całkowicie zaskoczyła polskiego bramkarza. Wpadła do siatki w sytuacji, która absolutnie nie powinna się zdarzyć.
Poniżej obejrzycie skrót spotkania:
Sytuacja Herthy pozostaje mocno skomplikowana. Porażka 1:2 z Mainz sprawia, że klub z Berlina pozostaje tuż nad strefą spadkową Bundesligi. Ma cztery punkty przewagi nad Stuttgartem i jeden rozegrany mecz więcej. Na korzyść ekipy Marcela Lotki przemawia głównie fakt, że reszta dołu tabeli ostatnio punktuje całkiem miernie.
Ależ klops Marcela Lotki. Będzie hit internetu.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) May 7, 2022
Szkoda że kolejny taki błąd, bo miewał kilka wyśmienitych interwencji w tym sezonie – napisał o postawie polskiego golkipera Marcin Borzęcki, zajmujący się na co dzień Bundesligą.